Specyfika branży zarządzania wierzytelnościami sprawia, że cykle koniunktury i dekoniunktury gospodarczej nie mają na nią tak dużego wpływu, jak na inne gałęzie gospodarki. Oczywiście w czasach kryzysu więcej zleceń kierowanych do windykatorów to sprawy trudniejsze ze względu na pogarszającą się sytuację materialną konsumentów czy spirale zadłużenia przedsiębiorstw. Zobowiązania są po prostu gorzej spłacane.
To, co można zaobserwować to zmiana charakteru wierzytelności, które trafiają do obsługi firm windykacyjnych. W czasach koniunktury windykuje się więcej długów wynikających z szybkich pożyczek gotówkowych, kart kredytowych czy zakupów ratalnych – czyli produktów, z których korzysta się często impulsywnie, na fali optymizmu towarzyszącego dobrej sytuacji na rynku. Są one łatwiejsze od odzyskania, ale ponieważ rośnie liczba udzielanych pożyczek, również spraw jest relatywnie więcej. Suma summarum ilość i wartość spraw trafiających do profesjonalnych windykatorów w okresach koniunktury i dekoniunktury pozostaje na podobnym poziomie. Zmienia się przede wszystkim stopień ich trudności. Generalnie jeśli przyjrzeć się zachodnim firmom windykacyjnym od wielu lat notowanym na tamtejszych giełdach papierów wartościowych to widać wyraźnie, że jest to najbardziej stabilna branża, której kursy akcji są odporne na wahnięcia koniunktury gospodarczej i kryzysy finansowe.
Choć przez dłuższy czas banki łagodziły swoje podejście, to jednak było ono wciąż znacznie bardziej restrykcyjne niż np. w USA czy Wielkiej Brytanii. Dlatego w Polsce nie mieliśmy do czynienia z tak dramatycznymi wydarzeniami jak na zachodzie, choć wzrost kursu walut nie pozostał bez wpływu na sytuację kredytobiorców (wiele kredytów, głównie hipotecznych, było zaciąganych w obcych walutach). Raty te wzrosły nawet o kilkaset złotych. Pierwsze należności wynikające z kredytów zaciągniętych na zakup mieszkania banki przekazały do firm windykacyjnych już w ubiegłym roku. Skala zjawiska będzie jednak nieporównywalnie mniejsza niż w krajach, które w wyniku kryzysu finansowego ucierpiały bardziej niż Polska. Z kolei z punku widzenia przedsiębiorstw poważniejszym problemem są koszty obsługi zadłużenia. Zaciąganie kolejnych kredytów staje się coraz trudniejsze, pieniądz staje się droższy, a zdolność do obsługi kolejnych zobowiązań maleje. Przedsiębiorcy mając ograniczony dostęp do finansowania bankowego zaczynają w większym stopniu „kredytować się” u swoich dostawców i kontrahentów opóźniając terminy płatności. W tych okolicznościach wierzyciele szybko tracą cierpliwość i coraz częściej zwracają się do firm windykacyjnych.
Na rynku pojawia się obecnie więcej portfeli wierzytelności wystawianych na sprzedaż przez banki. Przyczyn jest kilka i nie wynikają one wyłącznie z obecnej sytuacji rynkowej. Korzystne dla banków zmiany w przepisach o sekurytyzacji likwidują dotychczasowe ograniczenia tego procesu i zachęcają bankowców do szerszego ich wykorzystania. Od paru lat obecna jest także w sektorze bankowym tendencja do przyspieszania obrotu pieniądza. Po krótkim wewnętrznym i zewnętrznym procesie windykacyjnym banki coraz szybciej decydują się na sprzedaż wierzytelności, aby z jednej strony nie zamrażać pieniędzy w rezerwach, a z drugiej, aby pozyskiwać w ten sposób środki na nową akcję kredytową. Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy środki te trudno pozyskać na rynku międzybankowym. Widać także rosnące zainteresowanie instytucji finansowych usługami prewencyjnymi. Wiele podmiotów zwróciło się do nas o rozszerzenie zakresu dotychczasowej współpracy o sprawdzanie wiarygodności finansowej ich potencjalnych klientów, wpisywanie dłużników do biura informacji gospodarczej i punktową ocenę ryzyka. Połączenie prewencji z windykacją, czyli tzw. usługi hybrydowe to tendencja, która będzie w coraz większym stopniu obecna na rynku. Z punktu widzenia przedsiębiorcy kolosalne znaczenie będzie miało ograniczenie ryzyka wynikającego ze współpracy z nierzetelnymi kontrahentami czy klientami, którzy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań w myśl zasady: lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego tak bardzo rośnie rola biur informacji gospodarczej i wpisywania do nich nierzetelnych kontrahentów. Kiedy problem braku płatności w terminie jednak się pojawi, kluczowe znaczenie ma szybkie podjęcie współpracy z profesjonalnym windykatorem.
Piotr Krupa
Prezes zarządu KRUK S.A.
Źródło: Kruk S.A.