Przyszedł wrzesień i reklam instytucji finansowych wszędzie od zatrzęsienia. A to przecież dopiero początek „żniw” (zarówno dla mediów jak i samych banków). Jak się okazuje mBank trochę pozazdrościł konkurencji i również planuje nową kampanię reklamową.
Bądź co bądź – 5 latek niedługo minie, a do tego stuknie 1 mln klientów. Jest zatem co komunikować.
W swoim przekazie mBank będzie chciał również podkreślić zalety głównych produktów: eKonta, SFI i kredytu mieszkaniowego, a także wygodę korzystania z rachunku. Ponoć ma być dowcipnie. Jak znamy życie będą chcieli się odegrać na INGu i BPHu – które to ostatnio dość intensywnie osłabiały pozycjonowanie mBanku. Przy okazji można dojść do wniosku, że jeśli tak się działo – to oznacza, że wirtualny bank musi być traktowany w tych instytucjach jako jeden z głównych konkurentów – przynajmniej w grupie internautów. Patrząc po statystykach PKO BP i Pekao S.A. to takich klientów jest coraz więcej – jest zatem o co walczyć.
Kampania poza naturalnym środowiskiem, jakim jest dla tej instytucji internet, ma również objąć telewizję i to nie tylko tradycyjny TVN24. Co również ciekawe w TV przekaz zasięgowo ma odpowiadać temu z INGa – a efekty wizerunkowe tej kampanii były całkiem dobre. Budżet liczony w milionach – można się zatem spodziewać, że Bank wyda ok. 1,5-2 miliony. Start już w najbliższy poniedziałek – 12 września.