Podnosi się standard mieszkań dostępnych w ramach programu „Rodzina na swoim”. O ile jeszcze rok temu na kredyt z dopłatą można było kupić co najwyżej mieszkanie w wielkiej płycie, albo położone na peryferiach, to dziś można wybrać całkiem atrakcyjny lokal, znacznie bliżej centrum. Na taki kredyt można już kupić ciekawe mieszkanie na warszawskiej Ochocie czy w Śródmieściu Szczecina.
Podniesienie limitów cen w rządowym programie „Rodzina na swoim” spowodowało, że na kredyt z dopłatą można kupić mieszkanie o wyższym standardzie. Aż 64% lokali o powierzchni do 75 m kw. i cenie nie wyższej niż limit w poszczególnych miastach, znajdujących się w ofercie Home Broker, ma standard dobry lub bardzo dobry. Tylko 18% lokali dostępnych z rządową dopłatą wymaga remontu. Standard mieszkań, dostępnych z rządowymi dopłatami, w poszczególnych miastach jest jednak bardzo zróżnicowany.
W Bydgoszczy i Toruniu wysoki standard
W Bydgoszczy i Toruniu blisko 80% mieszkań, które spełniają kryteria programu „Rodzina na swoim” posiada standard wysoki lub dobry i to pomimo tego, że limity cen spadły w obu tych miastach w II kwartale. Nadal są jednak na tyle wysokie, że wszystkie lokale w ofercie Home Broker spełniają wymagania dotyczące ceny metra kwadratowego.
W Rzeszowie i Szczecinie do remontu
Odwrotna sytuacja jest w Rzeszowie i Szczecinie, blisko co czwarty lokal z programu „Rodzina na swoim” nadaje się do remontu, mimo podwyżki limitu w II kwartale. Jednocześnie tylko 18% oferty w Rzeszowie i 14% w Szczecinie to lokale o wysokim standardzie. Po części może to wynikać ze specyfiki lokalnych rynków. W Rzeszowie i Szczecinie około 80% mieszkań znajduje się bowiem w starszych budynkach wzniesionych przed 1989 rokiem.
Dla kupujących ważny jest nie tylko standard budynku, ale też lokalizacja. Z analizy Home Broker wynika, że coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których na kredyt z dopłatą można kupić mieszkanie w centralnych dzielnicach, na przykład na Starym Mieście w Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu, w śródmieściu Warszawy czy Szczecina. Zdecydowanie bardziej dostępne są mieszkania na rynku pierwotnym niż na rynku wtórnym.
W Poznaniu połowa mieszkań w „dobrych lokalizacjach”
W Poznaniu, chociaż limit został obniżony, w dalszym ciągu aż 62% ofert może zostać zakwalifikowanych do programu „Rodzina na swoim”. Są to bardzo często mieszkania dobrze zlokalizowane. W dzielnicach centralnych można bowiem wybierać z blisko połowy dostępnych ofert – wynika z analizy Home Broker. Gdyby natomiast zaakceptować większe oddalenie od centrum, to na terenie dzielnicy Nowe Miasto na nabywcę za kredyt z dopłatą czeka aż 97% lokali w projektach deweloperskich.
Krzyki kuszą we Wrocławiu
Doskonałą informacją dla nabywców we Wrocławiu jest dostępność mieszkań na terenie najbardziej pożądanej dzielnicy – Krzyki. Deweloperzy skutecznie walczą tu o klienta dostosowując swoją ofertę. Dzięki temu aż 63,5% oferty nowych mieszkań spełnia wymagania programu „Rodzina na swoim”. Dobrą wiadomością jest także, że większość z tych lokali jest ukończona lub z bardzo bliskim terminem oddania do użytkowania. Natomiast na rynku wtórnym w dzielnicy Krzyki jedynie co trzecie mieszkanie może zostać nabyte na kredyt z dopłatą. Pocieszeniem może być fakt, że jedynie 29,4% ofert, dostępnych tu na rynku wtórnym, znajduje się w blokach z wielkiej płyty.
Na terenie Śródmieścia 32% mieszkań posiada cenę spełniającą wymagania rządowego programu dopłat (w tym zaledwie 10% to mieszkania w wielkiej płycie). Na Starym Mieście lokali takich jest 15% (w tym około 40% w wielkiej płycie).
W Krakowie mało ofert w centrum
W stolicy województwa małopolskiego Home Broker zaobserwował najmniejszą dostępność mieszkań w programie „Rodzina na swoim”. Spośród lokali o powierzchni do 75 m kw. jedynie 22% mieści się w limicie cen podawanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Jak wynika z analizy Home Broker, w centrum Krakowa jedynie 5 – 10% ofert spełnia wymagania państwowego wsparcia. W przypadku Starego Miasta i Grzegórzek poszukiwania muszą zostać zawężone do mieszkań używanych i ponadto w większości do remontu.
W Warszawie Śródmieście odpada
W Warszawie dostępność mieszkań w rządowym programie jest blisko o połowę wyższa niż w Krakowie (38% ofert spełnia wymagania cenowe). W Śródmieściu na rynku wtórnym odnaleźć można pojedyncze oferty lokali do remontu głównie wysokich blokach. Znacznie bardziej dostępne są mieszkania w najbardziej pożądanej przez Warszawiaków dzielnicy Mokotów. Ciekawą ofertę można także odnaleźć na terenie atrakcyjnie położonej Ochoty. Blisko co czwarty lokal spełnia tu wymagania cenowe stawiane przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Sytuacja na rynku pierwotnym wygląda jeszcze lepiej, gdyż deweloperzy kuszą dostępnością na poziomie blisko 41% mieszkań. Są to także lokale w budynku o podwyższonym standardzie z widokiem na Park Szczęśliwicki. Ich wadą jest jednak odległy termin oddania do użytkowania, który upływa za dwa lata.
Źródło: Home Broker